.

.
Zanim ostatecznie zdecydujesz się dołączyć do gry na naszym blogu, przejrzyj wszystkie zakładki, ponieważ to właśnie one pomogą Ci dopasować się do realiów fabuły. Nieznajomość regulaminu nie zwalnia przecież z jego przestrzegania. Kiedy już uznasz, że wiesz wystarczająco, by móc stworzyć własną postać - zostaw komentarz w odpowiednim miejscu, abyśmy mogli przesłać Ci zaproszenie. Miłej zabawy!
pogoda
Lato się kończy, a niebo coraz częściej przyozdabiają srebrzyste chmury. Na szczęście temperatura nie spada zbyt szybko, więc obozowicze co jakiś czas mogą jeszcze leniwie wygrzewać się w słońcu. Przez najbliższy tydzień możemy spodziewać się od 20"C do minimum 17"C.
aktualności
- Za nową szatę serdecznie dziękujemy Kaylo ♥
- Gra toczy się w komentarzach oraz na GG.
- Górna granica wieku Obozowiczów wynosi 23 lata, później heros opuszcza Obóz, bądź zostaje w nim żeby 'pracować'.
ogłoszenia
- Powoli blog budzi się do życia.
- Szukamy nowych rekrutów.
-Wszystkie zakładki na stronie zostały edytowane.
- Na blogu pojawił się Shoutbox.
- Zachęcamy do gry w komentarzach!

niedziela, 19 kwietnia 2015

I see fire...



 Imię:

Charlotte Isabella Johnsson 

|Córka Hesti |
|Domek Dionizosa |






"Keep careful watch of my brothers' souls
  When the sky be filled with fire and smoke" 



        Ksywki: Lottie, Lotta, Płomyczek, *Karzełek
*Jest tylko jedna osoba, która może ją tak nazywać

Wiek: 16 lat, 16 maja

 

Status: Sercem kocha wszystkich,
          duszą wypatrując tej jednej duszy.


       - Lottie, czemu tylko ty nikogo nie kochasz? - spytała dziewczynka w różowej sukience.- Ależ Sophie, kocham swoją rodzinę, całym serduszkiem, a najlepsze chwile to te spędzone z wami, szkrabie. - czarnowłosa mocno przytuliła małą blondynkę. Miłość to nie tylko i wyłącznie zakochanie.


 

Wygląd: 

Jest niesamowicie podobna do swojej olimpijskiej matki. Włosy do pasa, tak głęboko czarne, że można w nich zauważyć granatowe odcienie. Wielkie zielone oczy błyszczą niczym dwa szmaragdy, rozświetlając łagodne rysy twarzy. Usta ma pełne, różowe, które często wyginają się w wdzięcznym, łagodnym uśmiechu. Nie ma też problemu ze swoim wzrostem, mimo, że jest niższa od większości ludzi, osiągając tylko 162 cm. Przy jej drobnej budowie ciała, wygląda jak apogeum niewinności. Może nie dla wszystkich będzie piękna, co za tym idzie pociągająca, ale jest urocza i rozsiewa za sobą domową aurę. Nie lubi rzucać się w oczy swoim strojem, ani odsłaniać ciała. Najczęściej chodzi w przydużych t-shirtach lub obozowej koszulce, zakładając do tego shorty. Gdy jest zimniej nie obejdzie się bez swetra i kominu. Lubi sukienki, ale nie takie, które są zbyt skąpe. Nikt o tym nie wie, że w tajemnicy ubiera czasem togę, którą dostała podczas uznania.

 



    Charakter:

            Zacznijmy od tego, że jest osobą raczej wyciszoną. Głos przeważnie ma spokojny i nigdy nie krzyczy bez powodu. Lubi ciszę, ale jeszcze bardziej raduje ją rodzinne grono. Zawsze dbała o najbliższych i to nie zmieniło się po przyjeździe do Obozu. Darzy miłością i uśmiechem każdego człowieka, jest też bardzo ufna jak i otwarta. Jednak nie łatwo ją oszukać, bo potrafi 'wyczuć' daną osobę. Ta zdolność pomaga jej ocenić ludzi, z którymi się styka. Jednak nie potrafi rozpoznawać bogów. Wtedy po prostu nic nie czuje.

               Lottie jest zawsze szczera, ale przy tym nie nieprzyjemna. Potrafi się zahamować i słuchać poleceń. Skrupulatna i dokładna, mimo iż jest niezdarą. Zawsze wpakuje się w jakąś niezręczną sytuacje, a wtedy stary kumpel rumieniec nie odstępuje jej na krok. Na jej bladej twarzy można odczytać wszystko, jest niczym otwarta księga. Umie dotrzymać sekretów i jest świetną towarzyszką rozmów, gdyż potrafi słuchać i dobrze doradzić. W szkole do której uczęszczała przed obozem, nazywano ją swoistą tarczą psychologa. Sama nie mając za wiele sił zawsze broniła tych którzy tego potrzebowali, mimo, że nie odznacza się szczególną odwagą.
              Inteligentna, szybko się uczy, no może pomijając wszelką aktywność fizyczną, gdzie zawsze będzie prawdziwą ofermą. Po prostu jest wtedy w stanie zrobić krzywdę i sobie, i innym. Ale jak to mówią mała ciałem, wielka duchem. Posiada odwieczną przypadłość u herosów - dysleksję, ale ADHD jak nie miała, tak nie ma. Jest zbyt spokojna. Wada dyslektyczna jednak wcale nie przeszkadza jej tak bardzo jak innym i oprócz starożytnych języków uczy się także francuskiego, niemieckiego i hiszpańskiego. Charlotte jest również i chyba najbardziej to widać, ogromną duszą artystyczną, co sprawia, że potrafiłaby się dogadać z dziećmi Apollina. Jak to powiedział kiedyś Luke (Nie ten Luke... i nie ten też nie.), "Darem artysty jest dostrzeganie piękna w rzeczach zwykłych i w grozie". Toteż nie zdziwcie się gdy usłyszycie od niej komplement lub uwagę artystyczną w najmniej oczekiwanej chwili.

 Dodatkowo:

*nałogowo pije herbatę oraz kawę
*ma słabość do gruszek i chusteczek zapachowych
*nie umie władać bronią
*do obozu sprowadził ją Darren
*Darren ...
*dba o przyrodę
*w Obozie czuje się zagubiona
*zawsze znajduje jakieś trudno dostępne kryjówki, samotnie potrafiąc spędzać tam godziny

_____________________________________________
cześć! lottie się wita i nie jest pewna czy chce od razu grad wątków
twarzyczka: emily rudd
gg -
51586083
to ten. kp się jeszcze dopracuje.
a cytat z tytułu to ed sheeran.

1 komentarz: