Adda Payne
|Apollo|14 lat|sierota|pół-rzymianka|
Jej boskim rodzicem jest Apollo, ale mieszka na drzewie. Tak, nie przesłyszeliście się... Las to jej dom, który kocha i szanuje, a co za tym idzie, pomaga nimfom leśnym i satyrom.
Jej oczy i włosy są czekoladowe, brązowe. Nie chodzi w koszulce obozu, bo nigdy jej nie dostała.
* W dniu 25 marca skończy całe piętnaście lat, obecnie ma jednak czternaście.
* Obsługuje się zazwyczaj łukiem i rzuca nożami, używa także sztyletu i w miarę potrafi walkę na miecze.
* Od dwóch lat zastanawia się nad dołączeniem do Łowczyń Artemidy.
* W jej cienkich żyłach płynie w niej Rzymska krew, ponieważ jej biologiczna matka była córką Marsa.
* Uwielbia Pinkie Pay i łowy. Od dłuższego czasu śpiewa, gra na gitarze i pisze opowiadania dla swojej mamy. Zazwyczaj wyjątkowo mdłe smęty.
* Nie ma przyjaciół, bo mało osób przychodzi do lasu, gdzie mieszka. Jest miła, pomocna i lubi często żartować.
Zanim trafiła do obozu:
Zanim to się stało, jej matka zmarła z przyczyn nigdy niewyjaśnionych, kiedy miała tylko rok. Od tego czasu wychowywała się w kilku rodzinach zastępczych, w Nowym Jorku. Kilka razy uciekała z nich, aż do ucieczki osiem lat temu, wtedy to już nigdy się nie pokazała, ponieważ trafiła do Obozu Herosów. Wcześniej razem z matką mieszkała w Nowym Rzymie, ale po jej śmierci nie miał jej kto przygarnąć pod swoje skrzydła.
Jestem chętna do wszelkich wątków, ale może trochę potrwać, zanim odpowiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz