.

.
Zanim ostatecznie zdecydujesz się dołączyć do gry na naszym blogu, przejrzyj wszystkie zakładki, ponieważ to właśnie one pomogą Ci dopasować się do realiów fabuły. Nieznajomość regulaminu nie zwalnia przecież z jego przestrzegania. Kiedy już uznasz, że wiesz wystarczająco, by móc stworzyć własną postać - zostaw komentarz w odpowiednim miejscu, abyśmy mogli przesłać Ci zaproszenie. Miłej zabawy!
pogoda
Lato się kończy, a niebo coraz częściej przyozdabiają srebrzyste chmury. Na szczęście temperatura nie spada zbyt szybko, więc obozowicze co jakiś czas mogą jeszcze leniwie wygrzewać się w słońcu. Przez najbliższy tydzień możemy spodziewać się od 20"C do minimum 17"C.
aktualności
- Za nową szatę serdecznie dziękujemy Kaylo ♥
- Gra toczy się w komentarzach oraz na GG.
- Górna granica wieku Obozowiczów wynosi 23 lata, później heros opuszcza Obóz, bądź zostaje w nim żeby 'pracować'.
ogłoszenia
- Powoli blog budzi się do życia.
- Szukamy nowych rekrutów.
-Wszystkie zakładki na stronie zostały edytowane.
- Na blogu pojawił się Shoutbox.
- Zachęcamy do gry w komentarzach!

poniedziałek, 2 lutego 2015

Lost time is never found again



Cole de Villiers

syn boga czasu - Chronosa | 04.05.96 | domek Nyks | wolny


See the flames inside my eyes...


                                                            Wygląd:


Ma niewiele ponad 180 cm wzrostu, ale jakoś nigdy nie obchodziło go dokładnie ile. Wagą także specjalnie się nie przejmuje, ponieważ kocha jeść, a dzięki częstym treningom nie tyje, a wręcz wyrabia sobie mięśnie, choć nie są jeszcze dobrze widoczne. Matka zawsze mu powtarza, że wygląda jak swój ojciec, ale on nigdy nie potrafił dojrzeć tego podobieństwa. Zawsze negował te stwierdzenia. Jego włosy o słomianym kolorze z przebłyskami jasnego brązu kręcą się, gdy są za długie, co niesamowicie upodabnia go do swej rodzicielki. Jedyne co wyróżnia go od niej to kształt szczęki i niebieskie oczy, które są tak głębokie, jakby ktoś ukradł kawałek nieba. Jeśli chodzi o ubrania, to uwielbia nosić koszule i jeansy. Ma tatuaż na biodrze, który zrobił w tajemnicy przed mamą. Przerabiał wtedy w szkole Szekspira i tak mu się spodobał, że zaczerpnął z niego cytat "Hell is empty and all the devils are here". Miał być to nijaki przejaw buntu, ale nie żałuje tej decyzji - w końcu dziewczyny uwielbiają tatuaże. 


Why not to fight this war without weapons?

Historia:


Od dzieciństwa podejrzewał, że coś jest z nim nie tak i wcale nie chodziło o fakt, że inne dzieci nie chciały się z nim bawić, bo uważały, że jest dziwny, ponieważ twierdził, iż jego ojciec nie jest człowiekiem. Problemem były jego moce, które odkrył pewnego dnia, gdy próbował przepchnąć się na początek kolejki w szkolnym bufecie. Miał wtedy około dziesięciu lat. Był tak zaaferowany - w końcu kocha jedzenie - że nie zauważył, co się stało. Kiedy dotarł na początek kolejki, zorientował się, jakim cudem mu się to udało. Zatrzymał czas.

Jakby to było mało, pojawił się nagle mężczyzna, na którego to wcale nie wpłynęło. Wysoki, ubrany w garnitur, z kapeluszem na głowie. Poruszał się z gracją. Wyprostowany i dumny niczym bóg, którym, jak się okazało, był. Z delikatnym uśmiechem podszedł do niego, a jego głos brzmiał niczym upływający czas i chłopak nie umiał określić tego, jak się przy nim czuł. Doświadczał niewyjaśnionego respektu i podziwu. Nigdy nikt nie roztaczał dookoła siebie takiej aury. Mężczyzna przedstawił się jako Chronos, bóg czasu i jego ojciec. Zaproponował mu, że nauczy go kontroli nad swoimi mocami. Cole z początku rozważał każdą opcję, widząc, jak w zależności od podjętej decyzji, zmienia się jego życie i w końcu zadecydował. Przyjął propozycję. Wciąż mieszkał z matką i było mu dobrze. Z nią od zawsze miał bardzo dobry kontakt. Kochał ją. Chronos odwiedzał go regularnie, by pomóc mu z opanowaniem swoich mocy, których nie potrafił z początku pojąć. Któregoś razy, gdy już trochę podrósł i lepiej opanował władanie nad czasem, ojciec zabrał go na spotkanie z Nyx. W najciemniejszym miejscu z możliwych. Była tam też jej córka, Brae, jednak z początku nie przypadli sobie do gustu. Musieli trenować wspólnie i czuł się nieco gorszy, ponieważ mimo że była młodsza od niego, dłużej wiedziała, iż jest herosem. Z czasem zaczęli się dogadywać. Rodzice wpływali na nich i już jako dzieci mieli podobne poglądy. Oboje z początku nie chcieli trafić do obozu, choć chłopak miał łatwiej, ponieważ mieszkał z mamą i nie sprawiał większych problemów. Dla niego nie było przymusu. Ona w końcu się tak udała - niekoniecznie do końca z własnej woli - a on postanowił tam się udać z własnej woli dopiero kilka lat po niej. Z racji swego rodzaju powiązania z Nyx trafił do jej domku. Od tamtego dnia codziennie miał widywać swoją starą przyjaciółkę.


So I don't lose sight of what I want...

Charakter:

Cole to typowy strateg. Zawsze musi wszystko obmyślić. Jego działania nie są pochopne i wywoływane przez emocje. Czasem ma się wrażenie, że jest on kompletnym egocentrykiem, który żyje we własnym świecie i nie zwraca uwagi na innych, ale on po prostu obserwuje, zbiera informacje. Lubi wiedzieć wszystko. Sam jest dość bierny, choć potrafi posługiwać się nieźle mieczem i strzelać z łuku, jednak nie uważa, by przemoc była konieczna. On wolałby wykończyć wroga od środka. Jest przebiegły i zawsze wie, co zrobi przeciwnik. Nie daje się zaskoczyć, choć często nie robi nic, ponieważ wie, że nie wygrałby. Podejmuje się tylko walk, które może wygrać. Wszystko robi powoli i starannie. W końcu ma tyle czasu, ile potrzebuje, więc nie musi się spieszyć. Nie nadużywa mimo wszystko swoich mocy. Uważa za złe bawienie się z czasem. Wykorzystuje swe zdolności jedynie w ostateczności. Zawsze jest spokojny i opanowany. Tylko raz stracił nad sobą panowanie, ale to dłuższa historia, nad która nie lubi się rozdrabniać. Ludzie wiedzą o nim tylko tyle, ile on chce, by on nim wiedzieli, choć myślą, że przejrzeli go. Jest dość skomplikowany w swojej prostocie.

________________
kp ulegnie pewnie jakimś zmianom 
jestem chętna na wątki i powiązania :3

2 komentarze: